niedziela, 2 listopada 2014

Móóózgiii...

Wiem, że na to już za późno, bo Halloween już minęło, ale przyda wam się na przyszły rok. Chociaż jak ktoś lubi charakteryzację to w każdej chwili mu się przyda :D...

W tworzeniu tego przerażającego makeup'u wzorowałam się oczywiście na ulubionym serialu The Walking Dead. Nie chwaląc się specjalnie efekt powalił znajomych na kolana, jak również nauczycieli. Warto wspomnieć, że pierwszy raz zabrałam się za tak szczegółową charakteryzację. Zwykle mój strój wyglądał następująco... czarna kropka na nosie + sztuczne zęby (to miał być wilkołak -_-). Tak czy inaczej z tym już koniec, bo dziś dowiecie się dam daam daaam... jak zrobić sztuczną skórę!!!

MATERIAŁY:

  • klej wikolowy 
  • chusteczki
  • wata
  • woda
  • gliceryna(nie jest konieczna)
  • coś gładkiego(jak sztywna folia,pudełko na płyty itd.)
  • klej do skóry
Zaczynacie od położenia lekko mokrej chusteczki na gładkiej powierzchni. Nie jest to konieczne, ale jeśli chcecie dodajcie do kleju wikolowego trochę gliceryny, ułatwi to jego rozprowadzanie po chusteczce. Nakładacie klej, a następnie watę. Po nałożeniu odrobinę moczycie watę, aby móc łatwiej rozprowadzać klej. Na zakończenie możecie podrzeć chusteczkę na kawałki i ułożyć je na wacie. Po wyschnięciu smarujecie klejem do skóry tą sztuczną i przyklejacie na twarz. Jeśli chcecie mieć trochę ran, jak np. ta na mojej twarzy, przed wyschnięciem przerwijcie warstwę sztucznej skóry. Zróbcie to tak, aby na krawędziach zostały strzępy, wtedy będzie wyglądała bardziej realistycznie.

Na dziś to tyle mam nadzieję, ze wam się przyda. No i jak zwykle piszcie komentarze i polecajcie blog znajomym ;). Na pożegnanie jeszcze zdjęcie z Basiuulem...